Kwietnia 20 2024 10:50:04    Historia ~ Ludzie Hitlera ~ Narzędzia Wojny ~ Prusy Wschodnie ~ Mapa strony
Nawigacja
Strona Główna
Historia
Ludzie Hitlera
Wewnątrz Państwa
Adolf Hitler
Narzędzia Wojny
Prusy Wschodnie
Zbrodnie
Ciekawostki
Dokumenty
Forum
Inne
Kontakt
Nagrody
Linki
Szukaj
Nowości
Mapa strony
Warto zajrzeć
krucjata krucjata stacje
Losowy cytat
  Dobre kłamstwo jest jak magiczne zaklęcie - Hitler

[Wiecej cytatów]
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 776
Najnowszy Użytkownik: john9
Wątki na Forum
Najnowsze Tematy
Dunkierka
Bitwa o Berlin
D-day jak myślicie ...
Chcę zamieścić zd...
Bitwa która przesą...
Najciekawsze Tematy
Bitwa która prze... [100]
Bitwa o Berlin [75]
D-day jak myślic... [70]
Przyczyny porażk... [51]
Dunkierka [50]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Newsletter
Dla Użytkowników
Statystyki
Ciekawe miejsca
       Ustrój i hierarchia sądów powszechnych

Minister Sprawiedliwości
doktor Franz Gurtner



O ile sam ustrój sądów nie uległ większym zmianom to znaczące reformy dokonane zostały za to w centralnej administracji sądownictwa. W ramach przeprowadzania akcji tzw. ujednolicenia przeszły na Rzeszę uprawnienia administracyjne resortu sądownictwa należące wcześniej do kompetencji krajów. W ten oto sposób w bardzo szybkim czasie ujednolicono od razu politykę kraju w zakresie jurysdykcji sądów. Ten stan rzeczy usankcjonowała ustawa z dnia 16 lutego 1934 roku. „Upoważniała ministra sprawiedliwości Rzeszy do przeprowadzenia jednolitej administracji wewnątrz całej Rzeszy, odbierała rządom krajowym prawo łaski, przyznane odtąd wyłącznie prezydentowi Rzeszy, nakazywała wydawanie wyroków w imieniu Rzeszy i ustawodawstwu Rzeszy powierzała prawo do wydawania amnestii”.

Kolejna ustawa z dnia 5 grudnia tego samego roku „znosiła faktycznie odrębność administracji sądowej krajów, przenosząc wszelkie uprawnienia z tego zakresu na ministra sprawiedliwości Rzeszy, który bezpośrednio przejął agendy ministra sprawiedliwości Prus”.

Na czele ministerstwa sprawiedliwości stanął katolik doktor Franz Gurtner. W chwili reform miał on 53 lata. Posiadał on olbrzymie doświadczenie gdyż piastował swą godności już za czasów rządów Papena i Schleichera. Według dosyć prawdopodobnej famy Gurtner „oddał nieocenione usługi Hitlerowi w okresie „Vorbewegung”. Jemu to, zdaje się, zawdzięczał w pierwszym rzędzie autor nieudanego zamachu stanu z 1923 roku, że z wyraźnym pogwałceniem prawa nie został postawiony przed Trybunałem Rzeszy w Lipsku, właściwym do orzekania w sprawach o zdradę stanu, i że bawarski wymiar sprawiedliwości obszedł się z nim nad wyraz łagodnie, skazując na możliwie najniższy wymiar kary”. Z perspektywy czasu można określić go jako człowieka o względnej niezależności. Jest to wynikiem delikatnie mówiąc błędnej polityki Trybunału w Norymberdze. Otóż dokumenty zebrane w tym procesie w większości dotyczyły okresu po 1941 roku, czyli po śmierci Gurtnera. Nie można jednak zapomnieć, że jego podpisy znajdują się pod tekstami ustaw rasistowskich czy o sterylizacji. Miał on bardzo zdolnego zastępcę, a jak się okazało także następcę. Był nim doktor Franz Schlegelberger. Urodził się on w roku 1876. Od roku 1931 był sekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Pod koniec sprawowania swoich obowiązków Gurtner był już poważnie chory i nie był w stanie sam prowadzić ministerstwa. Już wtedy faktycznym jego kierownikiem był dr Schlegelberger. Absolutną władzę przejął po śmierci Gurtnera w roku 1941. Trzy lata wcześniej wstąpił do NSDAP, jak później tłumaczył na procesie w Norymberdze członkowstwo zostało mu siłą narzucone przez Adolfa Hitlera. „Współautor pseudoprawa, na mocy, którego skazywano na śmierć mieszkańców okupowanych przez III Rzeszę terytoriów, gł. Żydów i Polaków”. Kolejnym i ostatnim Ministrem Sprawiedliwości był Otto Thierack. Powołany on został na stanowisko w sierpniu 1942 roku. Wcześniej pełnił on rolę przewodniczącego Trybunału Ludowego. Uważa się, że to właśnie on w dużej mierze jest odpowiedzialny za systematyczne delegowanie kompetencji sądowych na gestapo i SS. Po wojnie został aresztowany przez Amerykanów. Postawiono mu akt oskarżenia jednak uniknął rozprawy popełniając samobójstwo.

Powracając jednak do kwestii samego sądownictwa. Otóż tak jak wspomniałem wcześniej w skutek tzw. ujednolicania zmieniła się trochę hierarchia sądownictwa w Rzeszy. Najwyższym sądem orzekającym jednocześnie jako pierwsza instancja w sprawach o zdradę oraz jako instancja kasacyjna od wyroków sądów niższego szczebla był Trybunał Rzeszy w Lipsku. Cieszył się on wielkim autorytetem wśród obywateli i polityków. Nie ma wątpliwości, co do tego, że skupiał on specjalistów wysokiej wiedzy i wielkiego prawniczego doświadczenia. Nie przepadały za nim jednak nazistowskie władze. Było to wynikiem pewnego wydarzenia z przeszłości. Mam na myśli proces podejrzanych o podpalenie Reichstagu. Wtedy to, bowiem przed Trybunałem postawionych zostało 4 oskarżonych, a tylko jeden z nich został skazany. Resztę uniewinniono z powodu braku dowodów. Było to oczywiście bardzo nie na rękę władzom hitlerowskim, które z tego procesu chciały za wszelką cenę uczynić pośmiewisko komunizmu. Właśnie z tego względu rangę Trybunału systematycznie obniżano, a co za tym idzie zmniejszano także jego znaczenie w ogólnej polityce wymiaru sprawiedliwości. W swoim czasie doprowadziło to do utworzenia organu, który miał przejąć część najważniejszych kompetencji mam tu na myśli Trybunał Narodowy. Niżej od Trybunału Rzeszy w hierarchii sądownictwa znajdowały się 34 wyższe sądy krajowe (Obeelandesgerichte). „W sprawach karnych były one instancją odwoławczą od wyroków sądów krajowych, które to uprawnienie zostało im odebrane w 1939 roku. W roku 1944 straciły one wszelkie funkcje orzecznicze”. Pierwszą instancją w sprawach cywilnych i w sprawach karnych w pierwszym wypadku, jeśli wartość przedmiotu sporu nie przekraczała 1500 marek w sprawach z prawa rodzinnego i małżeńskiego, w drugim – jeśli przestępstwo było zagrożone karą powyżej 5 laty więzienia. Ich liczba w zależności od okresu ulegała zmianom jednak ogółem było ich około 180. Wszystkie pozostałe sprawy rozpatrywane były przez sądy lokalne. Ich liczba wynosiła około 2200. Orzekały jednostkowo w sprawach cywilnych i karnych.

Kadrę sądowniczą stanowili wysokiej klasy specjaliści. Do kariery prawniczej czy prokuratorskiej wymagane było ukończenie studiów prawniczych, posiadanie odpowiednich kwalifikacji polityczno-moralnych i zdania egzaminów państwowych. Przygniatająca część sędziów i prokuratorów posiadała tytuł doktorski. Ciągłe naciski władzy na środowisko prawnicze nie przynosiły znaczących efektów. Nazistom udało się jednak wprowadzić w życie przepisy, dzięki którym mogli ingerować w warstwę adwokatów i notariuszy. Dawały one możliwość usunięcia adwokatów podejrzanych o komunizm lub nieodpowiadających normom aryjskim. Jedynie sam stan sędziowski pozostawał hamulcem zadań stawianych przez narodową rewolucję. Postanowiono utworzyć instytucje, które przejęłyby od sądów orzecznictwo w ważniejszych sprawach i posiadały kadrę, która gwarantowałaby możliwość ingerowania w wydawane wyroki.

Bibliografia:

Ryszka Franciszek, Państwo stanu wyjątkowego,
Michael Burleigh , Trzecia Rzesza. Nowa historia,
Encyklopedia PWN t.5,
H. Berle i M. Uhla, „Teczka Hitlera”.

Dodane przez LukLog dnia stycznia 10 2012 19:44:21
7413 Czytań
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Šwietne! Šwietne! 100% [1 Głos]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [Żadnych głosów]
Dobre Dobre 0% [Żadnych głosów]
Przeciętne Przeciętne 0% [Żadnych głosów]
Słabe Słabe 0% [Żadnych głosów]
Copyright © 2007 LukLog